Należy pamiętać, że nakład to nie wszystko. Gdy okaże się, że na zakup danej monety nie będzie chętnych – wówczas jej cena nie zdrożeje. Działa tutaj proste prawo popytu.
Co powoduje popyt?
Niski nakład działa zachęcająco jednak moneta powinna również odpowiednio wyglądać. W handlu zawsze było tak, że coś, co wyglądało ładniej sprzedawało się lepiej. Właśnie dlatego przy zakupie powinniśmy wziąć pod uwagę wielkość nakładu oraz ocenić wygląd monety.
Wraz z postępem techniki możliwe stało się umieszczanie na monecie pewnych dodatków lub wybicie jej innym sposobem. Obecnie najczęściej w mennicach (gdzie wybijane są monety) wykorzystuje się:
- zamieszczanie dodatku np. bursztyn;
- hologram;
- efekt kątowy;
- wewnętrzne otwory w kształcie kwadratów, kół;
- druk rastrowy;
- oksydowanie.
Wymieniłem tutaj tylko kilka przykładów, niewątpliwie jeszcze niejednokrotnie będziemy zaskoczeni jakimś nowym pomysłem, jak np. umieszczenie w wewnętrznym otworze monety… szybki.
To właśnie takie „bajery” sprawiają, że monetę wyróżnia coś specjalnego, co bardzo korzystnie może odbić się na cenie numizmatu. Najlepszym przykładem jest tutaj moneta dwudziestozłotowa „Szlak bursztynowy”, na której, doklejony jest kawałek bursztynu. Jej cena emisyjna wynosiła 57zł, dziś płacimy za nią prawie 3000zł!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz